sobota, 8 czerwca 2013

Kompot rabarbarowo - jabłkowy



Strasznie mi dziś truskawkowo :-) Kupiłam na targu tak niesamowite truskawy, że jeszcze się cieszę :-) Wszyscy, stragan w stragan piszą, że truskawki są słodkie lub najsłodsze i prawdę mówiąc to wszystkie wyglądały pięknie, ale obawiałam się czy w obliczu ostatnich codziennych burz, na pewno są one dobre... Przy jednym ze stoisk moje dziecko z całych płuc zawyło: "Ja chcę te truskawki!" (oczywiście słownik 2,5-latki nieco odbiega jakością wypowiedzi od przytoczonego zdania ;-) ) i to zaważyło na mojej decyzji ;-) I wybór okazał się trafny :-) duże, słodkie i soczyste :-) Moja córcia  sama zjadła ich dziś chyba jakieś pół kilo ;-) a ja piekłam i miksowałam - efekt poznacie jutro, a dziś dla odmiany kwaskowy rabarbar i orzeźwiający kompot z jego udziałem :-) 


SKŁADNIKI

4 grube łodygi rabarbaru

1 duże jabłko

2 goździki

kawałek cynamonu

1 l wody

5 łyżek cukru


Owoce myjemy i obieramy, rabarbar kroimy w kawałki długości 2 cm, a jabłka w ósemki. Owoce, goździki i cynamon wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą. Gotujemy na małym ogniu ok. 40 minut. 




Ugotowany słodzimy - przy tej ilości cukru, którą podałam będzie orzeźwiający, delikatnie kwaskowy. Jeśli wolicie słodsze kompoty możecie śmiało dosypać więcej cukru :-) 
Pyszny :-) Idealny na letnie upały...

Akcja rabarbar - IV edycja

1 komentarz:

  1. pycha na taki dzień jak dziś- szczególnie
    ! dziękuję za udział w akcji rabarbarowej:)

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)