czwartek, 10 marca 2016

Herbatniki marcepanowe



Te ciastka to moja kolejna wariacja nt. rogalików trzyskładnikowych :-) Dokładnie :-) bo miały być rogaliki, po raz nie wiem już który, a że w polu widzenia pojawiał mi się masa marcepanowa, to powstały ciastka :-) Bardzo dobre ciastka :-) a do tego strukturą przypominają ciasto francuskie tworząca kruche warstwy. Mają niestety jedną wadę - wciągają jak łuskanie słonecznika ;-) wprost nie sposób się od nich oderwać...


SKŁADNIKI

0,5 kg mąki pszennej

250 g masła

1 szklanka śmietany 18%

200 g masy marcepanowej


Polewa:

2 łyżki mleka

100 g mlecznej czekolady




Mąkę rozcieramy w dłoniach z masłem (żeby było łatwiej możecie je zetrzeć na tarce jarzynowej), dodajemy śmietanę i zagniatamy gładkie ciasto. Następnie zawijamy je w folię i wkładamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na prostokąt o grubości ok. 1 cm. Masę marcepanową kroimy na drobne kawałki i układamy na połowie rozwałkowanego ciasta; przykrywamy drugą połową składając prostokąt na pół. Całość rozwałkowujemy w kierunku z góry na dół i z dołu do góry (byle nie na boki). Następnie końce ciasta z góry i z dołu zawijamy na środkową część, tak by powstał kwadrat i obracamy go o 90 stopni. Ponownie wałkujemy ciasto w tym samym kierunku co poprzednio, aż do uzyskania długiego pasma, które znów składamy "na trzy", obracamy o 90 stopni i znów wałkujemy. Składanie i obracanie powtarzamy po raz trzeci, ale tym razem rozwałkowujemy na kwadrat o grubości ok. 0,5 cm. Tak przygotowane ciasto kroimy na paski o szerokości 1,5 - 2 cm,a następnie nacinając każdy pod skosem wycinamy ciastka. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 12 - 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.  
Mleko podgrzewamy w rondelku, a następnie dodajemy do niego połamaną czekoladę. Całość mieszamy aż czekolada rozpuści się, a następnej zgęstnieje (jednocześnie musicie pilnować, by maa nie zagotowała się). Tak przygotowaną polewą ozdabiamy wystudzone ciastka. 

1 komentarz:

  1. pyszne ciacha :) średnio przepadam za marcepanem, ale mój A. byłby zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)